|  | 

Hobby i Rekreacja

Midgar

Midgar

Do tej pory gier traktujących o nordyckich legendach było jak na lekarstwo. Stan ten przełamała dopiero gra Rune, a już teraz szykuje się kolejna gra o Wikingach, zatytułowana Midgar. Przygotowuje ją norweska firma Funcom, która pracuje również nad grą RPG, Anarchy Online.
Na razie Midgar jest jeszcze w planach, a to oznacza, że nie zobaczycie screenów z gry, a jedynie artworki. Na tegorocznych E3 można było jedynie usłyszeć o czym będzie gra i zobaczyć wymienione przeze mnie artworki.
Niestety, już na początku muszę zmartwić większość polskich graczy, bowiem Midgar będzie grą RPG, ale online. A jak wiadomo zawęża to u nas dosyć poważnie krąg graczy. Właściwie nie będzie to typowy RPG jakich widzieliśmy wiele do tej pory, a będzie to RPG z domieszką elementów strategii znanych z takich gier jak Civilization. Oznaczać to będzie, że w Midgarze nie będziemy jedynie walczyć. Walka będzie tylko jednym z elementów gry, na którą składać się będzie handel, zarządzanie zasobami oraz polityka. Będziemy badać świat gry zarówno na własnych nogach, jak i łodziami. Będziemy odkrywać miejsca, w których znajdują się zasoby potrzebne nam do istnienia, a następnie dostarczymy te zasoby do naszych osad, gdzie będzie można je sprzedać.
Kiedy wchodzimy do gry jesteśmy prawdziwym żółtodziobem. Nie wiemy nic, jesteśmy również bezbronni. Niestety nie będziemy mogli wybrać swojej ścieżki życiowej jak w innych RPG’ach. Tutaj trzeba będzie znaleźć swojego nauczyciela, u którego będziemy się uczyć i z nim próbować różnych dróg kariery, a potem wybrać taką, która będzie nam najlepiej odpowiadać. A do wyboru jest naprawdę sporo zawodów. Możemy zostać kowalem, farmerem, czy nawet pasterzem. Wszystko zależy tylko i wyłącznie od naszych preferencji. Poza tym nawet jeśli wybierzemy interesującą nas profesję, to i tak zaczniemy na samym dole drabiny społecznej. Załóżmy, że wybrałeś, iż zostaniesz kowalem. Na początku będziesz umiał tworzyć jedynie jeden rodzaj topora i tarczy. Dopiero w miarę postępów, zdobywania nowych informacji, będziesz mógł tworzyć bardziej zaawansowane przedmioty.
W grze nie jesteśmy ograniczeni wyłącznie co do wyboru ludzi. Jako, że gra jest oparta na legendach, będzie można wybrać również przedstawicieli innych ras, jak np. Trole.
Podczas naszych wypraw będziemy spotykali się z innymi plemionami, wymieniali się informacjami oraz handlowali. A jeśli jakieś plemię zdenerwuje nas, to nic nie stanie na przeszkodzie, by nauczyć ich, że do wikinga należy zwracać się z szacunkiem.
Walka na pewno będzie nieodłącznym elementem gry, choć jak zapewniają autorzy nie będziemy walczyć tylko dla samej przyjemności zabijania. Najczęściej do walki będziemy zmuszeni przez różne zdarzenia i potrzeby. Autorzy podają tu jeden przykład. Znaleźliśmy spory las, który może nam dać drewno do budowy domów oraz futra ze zwierząt dla ochrony przed zimnem. Jednak las ten jest pilnowany przez ogromnego strażnika, który na pewno nie wpuści nas do tego lasu. Nie mamy więc innego wyjścia, jak likwidacja tego strażnika.
Bardziej ciekawym elementem Midgara jest Valhalla. Chodzi o to, że w grze się nie ginie, tak jak w innych grach, a po śmierci przechodzimy do odpowiednika Nieba, czyli Valhalli, gdzie możemy pogadać z innymi zabitymi graczami. Poza tym Valhalla jest jedynym miejscem, gdzie będzie można stoczyć pojedynki z innymi graczami bez żadnych reperkusji. Autorzy zapewniają, że dusze wojowników ze wszystkich serwerów będą mogły spotykać się w Valhalli, która będzie centrum spotkań. A kiedy znudzi się nam przebywanie w raju, po prostu wracamy do gry. Tak więc Valhalla ma być swoistym odpoczynkiem od gry.
To nie koniec niespodzianek. Kolejną jest to, że nasza postać zmienia wygląd w zależności od tego, co robimy. Jeśli będziemy na przykład siedzieć przez cały dzień i tylko wcinać ogromne ilości pokarmu, to po jakimś czasie nasz bohater stanie się chodzącą beką tłuszczu. Ale kiedy będziemy stale walczyć i używać rąk i nóg, to będziemy wyglądać jak kulturysta.
W Midgarze nasz bohater nie ogranicza się do jednego domu, a od razu buduje całą osadę. Kiedy wchodzisz do gry, znajdujesz się już w czyimś mieście. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zbudować własne. Wystarczy tylko zebrać ludzi, którzy pójdą za tobą. Autorzy mówią, że ten kto zacznie budowę osad, stanie się automatycznie jej szefem i będzie mógł ustalać podatki, przydziały do prac oraz prawo jakie będzie w niej obowiązywać. Tak więc podwładni będą za nas wykonywać pracę, a my tylko będziemy ją nadzorować. Oczywiście należy dbać o naszych poddanych, czyli karmić ich, dawać im pracę oraz mieszkanie. A jeśli nikt z żywych graczy nie zechce się do nas przyłączyć, to zawsze będzie można zatrudnić kilku NPC, który pomogą nam w pracy.
W grze nie mogło zabraknąć bogów i choć nie odgrywają oni zbyt wielkiej roli, to jednak zapomniani, potrafią zemścić się na ludziach.
Jeśli napiszę jeszcze, że świat jaki ujrzymy w Midgarze będzie naprawdę ładny, to wiecie już, że na grę warto będzie czekać (gdyby jeszcze internet kosztował u nas normalnie). Jednak na premierę gry poczekamy sobie aż do przyszłego roku, a pewnie i tak gra ta wyjdzie dopiero pod jego koniec.

midgar

ABOUT THE AUTHOR

Podobne wpisy:

  • I’m not over

    I’m not over

    Moich przemyśleń ciąg dalszy. Wczoraj rano wydawało mi się, że już względnie sobie poukładałam w głowie. Miałam nadzieję, że wszystko wróciło do dawnej normy, tylko nieco zmieniłam niektóre poglądy. Na to ‘wszystko’ naszedł Kuba i pokazał mi kolejny film. Jak dla mnie był o wiele bardziej poruszający. Racjonalnie wytłumaczył to, w co wierzyłam, tylko że

  • Sofy rozkładane w Twoim salonie

    Sofy rozkładane w Twoim salonie

    Duże łóżko w sypialni to sprawdzone rozwiązanie, na które jednak nie każdy może sobie pozwolić. W przypadku salonu odgrywającego rolę sypialni znakomitym pomysłem są sofy rozkładane równie wygodne w użytkowaniu, jak łóżka czy narożniki z funkcją spania. Nie zajmują dużo miejsca, a przy tym doskonale zdobią wnętrze. Upiększają przestrzeń mieszkalną, czyniąc ją równie niezwykle funkcjonalną.